OCHOTNICZA STRAŻ POŻARNA W WIĘCŁAWICACH

MENU

Młodzieżowcy z OSP Więcławice siódmą siłą w Powiecie Krakowskim!

Sprawozdanie z zawodów:
W sobotę 27 sierpnia 2011 roku, w Wołowicach w Gminie Czernichów odbyły się piąte zawody Sportowo – Pożarnicze Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych Powiatu Krakowskiego. Gmina Michałowice była reprezentowana przez dwie drużyny: chłopięcą i dziewczęcą MDP z naszej OSP.

Na miejscowym boisku LKS Piast Wołowice stawiło się 36 drużyn: 20 ekip chłopięcych, oraz 16 dziewczęcych, w tym również drużyny z powiatu Monachijskiego, dzięki czemu zawody nabrały rangi międzynarodowej.

W losowaniu miejsc startowych kierownikowi drużyny nie dopisało szczęście: Dziewczyny miały numer startowy 1, a chłopcy w swojej kategorii 2. Ze względu na starty w parach, obie ekipy musiały startować już w pierwszych biegach, przecierając szlak dla reszty drużyn (+100 punktów do tremy!).

Oto składy drużyn:

Dziewczęca MDP OSP Więcławice: Agnieszka Krawczyk, Olga Prażmowska, Paulina Bartuś, Edyta Kantor, Monika Ceglińska, Joanna Duran, Renata Broś, Jagoda Tłuszcz.

Chłopięca MDP OSP Więcławice: Adrian Budek, Rafał Franczak, Grzegorz Wiatr, Daniel Krzyworzeka, Damian Wieczorek, Łukasz Grudnik, Paweł Calik, Adrian Jachymek, Bartosz Pietrzyk

Operator pompy, mechanik: Zbigniew Balik

Kierownik, opiekun drużyny: Maciej Podymkiewicz

Pierwszą konkurencją była sztafeta pożarnicza 7×50 metrów. Był to historyczny moment, ponieważ po raz pierwszy w historii naszej OSP startowała ekipa żeńska! Całość konkurencji wyszła bardzo przyzwoicie, dziewczyny ukończyły sztafetę bez punktów karnych, z czasem 76 sekund, 25 setnych.

Po zakończonych biegach wszystkich szesnastu drużyn dziewczęcych, przyszedł czas na sztafetę chłopców. Ponownie w pierwszym biegu ustawiła się ekipa z Więcławic. Po sygnale startowym Paweł Calik ruszył na pierwszej zmianie, nadając bardzo dobre tempo! Kolejne zmiany odbywały się bardzo dynamicznie i co najważniejsze bez błędów i punktów karnych. Przez większość biegu konkurenci na sąsiednim torze znajdowali się daleko w tyle. Niestety przy ostatnim odcinku uciekło kilka sekund przy rozdzielaczu, ale ostateczny czas sztafety – 65 sekund, 65 setnych, przez dłuższą część zawodów dawał miejsce bardzo blisko podium. Po pierwszych emocjach, można było odpocząć i ustalić strategię do ćwiczenia bojowego. Dziewczyny dokonały rekonesansu toru, konsultując się odnośnie potencjalnych miejsc rozwinięć poszczególnych odcinków, oraz szczegóły wykonania zadania. W tym czasie operator pompy, druh Zbigniew Balik dokonywał ostatniego przeglądu naszej poczciwej, lecz jakże kapryśnej pompy.

Drużyny zakończyły strat w sztafetach, a my zostaliśmy wywołani do rozpoczęcia „bojówki”. Chłopcy pomogli przenieść niezbędny sprzęt, który został ustawiony na podeście. Dziewczęta ustawiły się na linii startowej. Pozostało tylko oczekiwanie na sygnał startowy od sędziego. Po komendzie sędziego do startu, dziewczyny przystąpiły do budowy linii głównej, oraz dwóch linii gaśniczych. Cisza jaka panowała przed startem został przerwana przez ryk silnika naszej motopompy, która bardzo szybko podała wodę do linii głównej! Kiedy woda dotarła do prądownic wszystko wskazywało, że ćwiczenie zakończy się bardzo dobrym czasem, a tu niestety…. wypiął się odcinek węża W75 przy motopompie! Operator wstrzymał podawanie wody, a łącznik natychmiast dobiegł poprawić połączenie. Ostatecznie zadanie wykonano bez punktów karnych, ale pechowe wypięcie się węża dało nam ostatecznie czas 67 sekund, 38 setnych. Osiągnięty wynik łącznych czasów sztafety, oraz ćwiczenia bojowego uplasował dziewczyny na 14 miejscu w klasyfikacji końcowej.

Gdy zakończone zostały zawody dla dziewczyn, do akcji wkroczyli chłopcy. I znów start w pierwszym biegu… Pompa stanęła na podeście, sprzęt został ustawiony, a zawodnicy zajęli miejsca na linii startowej. Po komendzie do startu ruszyli: łącznik szybko połączył pierwszy odcinek do pompy (która głośnym rykiem wszystkim oznajmiła że zaraz będzie tłoczona woda!), rozdzielaczowy rozwinął swojego węża, a tu kłopot: łącznik prostując linię główną zaczął nieświadomie wyrywać węża, uniemożliwiając podłączenie rozdzielacza! Linia zaczęła się napełniać wodą i gdy wydawało się że na końcu linii głównej pojawi się zaraz gigantyczna fontanna, wszystko zostało opanowane i woda poszła na linie gaśnicze, które zostały zbudowane błyskawicznie! Tarcza została obrócona i pachołki zostały przewrócone – założenie zostało zakończone w znakomitym czasie 39 sekund i 18 setnych! Osiągnięte czasy ostatecznie uplasowały chłopięcą drużynę OSP Więcławice na siódmym miejscu, co jest naprawdę doskonałym wynikiem!

Komentarz:
Poziom zawodów był niesłychanie wysoki. Na uwagę zasługują czasy najlepszych drużyn: MDP z OSP Sieciechowice w sztafecie osiągnęło czas 57 sekund, co jest wynikiem doprawdy niesamowitym!!! Również czasy rozwinięć bojowych, poniżej 40 sekund pokazały że drużyny są bardzo dobrze przygotowane, tym bardziej że zawody odbywały się w morderczym upale.

Osobiście najbardziej mnie cieszą następujące fakty: Startując w zawodach MDP od 2005 roku, z każdymi kolejnymi  zawodami OSP Więcławice przesuwa się w stronę czołówki. W 2005 roku sklasyfikowani byliśmy na 19 miejscu, dwa lata później na 15. W Wężerowie w 2009 roku załapaliśmy się na miejsce 10, teraz mamy siódmy rezultat. Jeżeli utrzymana zostanie taka tendencja, to kto wie, gdzie będziemy za 2 lata? Na pewno dużo pomaga zdobywane z kolejnymi zawodami doświadczenie.

Ponadto budujący jest fakt, ze zawodnicy i zawodniczki wykonali swoje zadania bardzo dokładnie, nie zdobywając punktów karnych. To bardzo ważne, aby indywidualne błędy techniczne nie zniweczyły wysiłku całej drużyny. Chcę serdecznie podziękować wszystkim, którzy podjęli się trudu przygotowań do zawodów i poświęcili na to swój czas i znaczną część wakacji. W tym miejscu bardzo dziękuję dziewczynom z OSP Zagórzyce, które zostały wypożyczone do naszej ekipy, oraz Panu Andrzejowi Janasowi, za transport.

Zaangażowanie was wszystkich pozwoliło godnie reprezentować Gminę Michałowice, oraz pomogło budować coraz silniejszą markę Ochotniczej Straży Pożarnej w Więcławicach.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim i liczę na owocną współpracę przy kolejnych takich przedsięwzięciach.

Maciej Podymkiewicz


Partnerzy

debniakpl180px mipromet orkiestra